NOWY CORTO MALTESE

Tak się składa, że ostatnio sporo piszę o książkach. Tym razem będzie o moim ulubionym Corto Maltese. Przeczytałem już spory kawałek "Etiopik" i polecam! Przygody, inteligentne dialogi, ironia i szczypta fanstastyki. Wszystko co najlepsze w klasycznym komiksie Hugo Pratta.
Choć trzeba przyznać, że "Corto Maltese na Syberii" jest nie do pobicia.

A w marcu kolejny tom Corto Maltese "Bajka wenecka". Chylę czoła przed Wydawnictwem Post, dwie fajne książki w kilka miesięcy. Brawo!

O KAPUŚCIŃSKIM I HALIKU

Dwie rocznice. Wczoraj wszystkie telewizje, dzienniki i portale internetowe przypominały o rocznicy śmierci Ryszarda Kapuścińskiego (1932-2007). Dzisiaj mamy rocznicę urodzin Tonyego Halika (1921-1998).

Dwóch podróżników, każdy w innym stylu. Bardziej ceniony jest Kapuściński - świetny reportażysta (ciągle czuję wspaniały smak jego "Cesarza"), który w podróży szukał spotkania z innym człowiekiem. Halik przypomina raczej tradycyjnego łowcę przygód (ech te opowieści o napadach bandytów, spotkaniach z wrogimi Indianami, skoku z płonącego samolotu). Takie mam wrażenie, bo jego programy pamiętam jak przez mgłę, a książki powinienem przeczytać. To Halik przez lata był synonimem podróżnika.

Dwaj ludzie i dwa style podróżowania. Każdy dobry, bo daleki od turystyki.

Zdjęcie ze strony: www.bernardinum.com.pl

UMARŁ GIGANT

Nie ma już z nam jednego z największych, może największego, człowieka przygody XX wieku. Dzisiaj zmarł Edmund Hillary (88 lat) znany jako pierwszy zdobywca Mount Everest.

To nie było jedyne osiągniecie nowozelandczyka. Zdobył m.in. oba bieguny i pokonał łodzią motorową rzekę Ganges od jej ujścia aż do źródeł.

Po zejściu ze szczytu największej góry świata powiedział do towarzyszy: "Załatwiliśmy skurczybyka". Podczas pionierskiego wejścia 29 maja 1953 roku towarzyszył mu szerpa Tenzing Norgay.

- Legendarny alpinista, poszukiwacz przygód i filantrop jest najbardziej znanym Nowozelandczykiem, jaki kiedykolwiek żył - powiedział premier Nowej Zelandii Helen Clark.

Warto teraz śledzić w sieci wspomnienia o Hillarym. Był wzorem dla setek poszukiwaczy przygód i wyzwań.

Zdjęcie ze strony: snowedin.net

RAJD DAKAR 2008 ODWOŁANY

Po raz pierwszy w 30-letniej historii słynny rajd został odwołany. Powód: organizatorzy boją się ataku terrorystów.

"Ostrzeżenia, w tym także od Al-Kaidy, o możliwości zorganizowania zamachów na uczestników rajdu i na ekipy serwisowe docierały do organizatorów od kilku tygodni. Najbardziej obawiano się zagrożenia na etapach w Mauretanii, gdzie uczestnicy mieli wjechać 12 stycznia, podczas ósmego etapu z Ataru do Nawakszut." czytamy w onet.pl"

W wigilię w Mauretanii z rak nieznanych sprawców zginęło czterech francuskich turystów. Lokalne władze twierdzą, że za ich morderstwem stoi organizacja islamskich bojówkarzy BAQMI. Francuskie władze zdecydowanie odradzają podróże do Mauretanii.

To bardzo zła informacja. Nie oceniam samego rajdu. Jego odwołanie zniechęci wiele osób do podróżowania, nakręci paranoiczny lęk "białych" przed atakiem, miejscową ludność pozbawi ważnego źródła dochodu.

Kiedyś podróżnik obawiał się chorób i bandytów. Teraz ich miejsce zajęli terroryści. Bez większego problemu każdy może dostać się w dowolne miejsce na świecie, ale podróżowanie dalej jest zajęciem dla odważnych.

Na filmie trasa niedoszłego 30 Rajdu Dakar.