JAK WAKACJE TO W AFGANISTANIE
Kuszący pomysł wyprawy do Afganistanu. Oczywiście trzeba mieć stalowe nerwy i dużo powyżej średniej krajowej apetyt na przygodę.
O ofercie poznańskiego biura turystycznego przeczytałem na dziennik.pl. W programie 14 dniowego wyjazdu ostre punkty m. in. podróż w pobliżu płonącej granicy z Pakistanem, wizyta u "prawdziwego chana", oglądanie posągów Buddy w Bamjan, a jak się da to spotkanie z talibami w jaskiniach Tora Bora (to tam amerykańscy komandosi tropili Osamę bin Ladena). Codziennie balanga z kapelą ludową. Jest już 16 chętnych.
Przeczytajcie plan wycieczki!
Lament dziennikarzy przestrzegających przed wyjazdem może być przesadzony. Jeśli wyprawę poprowadzi Tomasz Kamiński - człowiek który od lat 70-tych jeździ do Afganistanu, jest tłumaczem przysięgłym języka dari-farsi używanego w tym kraju, autorem książki "Afganistan. Parła nist" zapisu podróży z lat 2002-2007 - to wie co robi.
0 Comments:
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home