Monday, June 12, 2006

CIEKAWA ROZMOWA Z TOMASZEM KOBIELSKIM, KTÓRY NIEDAWNO WSZEDŁ NA MOUNT EVEREST (Z MARTYNĄ WOJCIECHOWSKĄ)

Rozmowa sprzed kilku dni (nie mam usprawiedliwienia, że dopiero teraz wrzucam ją na blog :), ale warta odnotowania i przeczytania: http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35153,3404862.html

Dwie uwagi:

- można walczyć z samym sobą i żywiołami wchodząc na najwyższa górę świata i jednocześnie wysyłać SMS-y. Takie czasy

- Kobielski rzucił stałą pracę żeby chodzić po górach. Założył własną firmę konsultingową. Mówi: "Na szczęście mam wielu kolegów i zlecenia mam w tak zwanym międzyczasie (między wyprawami - rp)". Chylę czoła przed człowiekiem, który jest tak zdeterminowany w realizacji swoich marzeń!

0 Comments:

Post a Comment

Subscribe to Post Comments [Atom]

<< Home