WOJOWNICY NA KILIMANDŻARO
Artykuł sprzed kilku dni, ale jeśli jeszcze nie czytaliście (i nie oglądaliście zdjęć) to zachęcam. Grupa niepełnosprawnych zdobyła Kilimandżaro. Ich wyprawę opisała Gazeta Wyborcza w tekście "Wojownicy na szczycie Afryki". Świetny tytuł! Świetny tekst! Ludzie, których skrzywdził los rzucają wyzwanie swoim ograniczeniom, walczą i część z nich wygrywają.
Warto pamiętać o tych wojownikach kiedy narzekamy na kiepską pogodę za oknem lub na to, że trzeba wstać rano i iść do pracy.
Oto jeden z fragmentów reportażu:
"Wieczorem narada, po której dzielimy się na trzy grupy: szybką, wolną i trzecią. Ta ostatnia to wózkowicze, którzy już pogodzili się z myślą, że nie będą na szczycie.
Ruszamy. Dołączam do szybkiej ekipy. Trzeciej grupy, w której są Piotr Truszkowski, Jarek Rola i Angelika Chrapkiewicz, już nie widzę. Z ich relacji dowiem się potem, że Angelika podróżująca w nosidle z plecaka musi zrezygnować na wysokości 5200 m. Nie może znieść niskiej temperatury. Ma kłopoty z krążeniem. I tak to dla niej wielkie osiągnięcie. Nigdy nie była tak wysoko.
Dwaj wojownicy na wózkach odpuszczają na wysokości 5100 metrów. Jarek nie jest w stanie złapać przyczepności pod kołami swojego trójkołowca. Na krawędzi krateru i tak czekałaby na niego wspinaczka, to miejsce pełnosprawni pokonują z użyciem rąk i nóg. Piotr Truszkowski wieziony na wózku w krytycznym momencie zeskakuje na ziemię i wchodzi na rękach. Rezygnuje jednak w tym samym miejscu, gdzie Rola.
Obaj czują, że przegrali. Ale już myślą o powrocie pod Kili. Jarek ma w głowie konstrukcję wyciągarki, która w połączeniu z jego wehikułem pozwoliłaby na pokonanie stromizn. Szukają już innej trasy."
Zdjęcie z www.gazeta.pl
3 Comments:
Chylę głowę przed A. Dymną za pomysł na taka wyprawę, realizację i jej sukces! I ogromny szacunek dla wszystkich uczestników.
Cały artykuł - tutaj
http://wyborcza.pl/1,88975,5802030,Wojownicy_na_dachu_Afryki.html
Masz rację Mirek, to była wielka rzecz!
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home