SPOWIEDŹ HIMALAISTY PIOTRA PUSTELNIKA
Świetna rozmowa z Piotrem Pustelnikiem w dzisiejszej Rzeczpospolitej!
Pustelnik opowiada, dlaczego zrezygnował ze zdobycia Korony Himalajów. Przecież ma na koncie 13 ośmiotysięczników, do wejścia "pozostała" mu tylko Annapurna...
- Naprawdę nie chcesz wrócić na Annapurnę? - pyta dziennikarz Rzepy
- Nie chcę. Nic większego nie może mi się na niej przydarzyć nad to, co tam przeżyłem. Dałem z siebie wszystko. Nic więcej nie umiem. Jak można pokonać górę, jeśli się rzuca wszystkie swoje atuty na szalę i zawsze zostaje jeszcze kawałek do wierzchołka? Czegoś mi brakuje, żeby móc na nim stanąć. Pora już na podsumowania i zejście z barykady. Może otrzymałem szansę, by opuścić ją w sposób godny? Nie porzucam gór. A i barykada nie zostaje pusta. Cieszyłem się, że na mojej wyprawie na Broad Peak byli młodzi ludzie. Może przyda im się doświadczenie kogoś, kto spędził w najwyższych górach tyle lat i... przeżył.
To dojrzałość człowieka, który wiele widział i przeżył - spadł 500 metrów z Broad Peak zostawiając na śniegu krwawy ślad, innym razem wbił się w zwłoki amerykańskiego lekarza, a na zboczu Makalu zamknął oczy martwego przyjaciela.
Pustelnik wie gdzie jest linia między wykrętem wymęczonego ciała i umysłu ("już nie mogę odpuszczam"), a prawdziwą granicą możliwości. Tego wielu brakuje, nie tylko himalaistom.
Świetna rozmowa z Piotrem Pustelnikiem w dzisiejszej Rzeczpospolitej!
Pustelnik opowiada, dlaczego zrezygnował ze zdobycia Korony Himalajów. Przecież ma na koncie 13 ośmiotysięczników, do wejścia "pozostała" mu tylko Annapurna...
- Naprawdę nie chcesz wrócić na Annapurnę? - pyta dziennikarz Rzepy
- Nie chcę. Nic większego nie może mi się na niej przydarzyć nad to, co tam przeżyłem. Dałem z siebie wszystko. Nic więcej nie umiem. Jak można pokonać górę, jeśli się rzuca wszystkie swoje atuty na szalę i zawsze zostaje jeszcze kawałek do wierzchołka? Czegoś mi brakuje, żeby móc na nim stanąć. Pora już na podsumowania i zejście z barykady. Może otrzymałem szansę, by opuścić ją w sposób godny? Nie porzucam gór. A i barykada nie zostaje pusta. Cieszyłem się, że na mojej wyprawie na Broad Peak byli młodzi ludzie. Może przyda im się doświadczenie kogoś, kto spędził w najwyższych górach tyle lat i... przeżył.
To dojrzałość człowieka, który wiele widział i przeżył - spadł 500 metrów z Broad Peak zostawiając na śniegu krwawy ślad, innym razem wbił się w zwłoki amerykańskiego lekarza, a na zboczu Makalu zamknął oczy martwego przyjaciela.
Pustelnik wie gdzie jest linia między wykrętem wymęczonego ciała i umysłu ("już nie mogę odpuszczam"), a prawdziwą granicą możliwości. Tego wielu brakuje, nie tylko himalaistom.
0 Comments:
Post a Comment
Subscribe to Post Comments [Atom]
<< Home