Thursday, May 24, 2007


SKARB UKRYTY NA DNIE OCEANU

Kiedy do kin nieubłaganie zbliża się statek z Jackiem Sparrowem i reszta Piratów z Karaibów (swoją droga mam dużą słabość do filmów pirackich) zupełne inaczej brzmią wieści o gigantycznym skarbie znalezionym we wraku XVIII wiecznego żaglowca spoczywającego na dnie Atlantyku.

Mowa o 17 tonach srebrnych monet! Jak napisała środowa "Rzeczpospolita" miejsce w którym spoczywa wrak jest pilnie strzeżoną tajemnicą. To uchroni go przed rabusiami. Odkrywcy nazwali statek "Czarnym Łabedziem". Być może w tym rejonie jest więcej starych kilkusetletnich wraków.

Na razie obejrzano 6 tys. monet z 500 tys., są w bardzo dobrym stanie, a złote błyszczą. Uwaga! Numizmatyk ocenił , że jedna srebrna moneta warta jest od kilkuset do 4 tys. dolarów, a złote kilkakrotnie więcej.

Skarb znalazła firma Odyssey Marine Exploration z Florydy - notowani na giełdzie specjaliści od szukania wraków. Być może to największa kolekcja monet jaką kiedykolwiek wydobyto z wraku. Tak przynajmniej uważa Greg Stemm z OME.

Ręce do góry kto nie chciałby pracować w takiej firmie? Choć m. in. instytuty archeologiczne krytykują działania łowców skarbów.

Zdjęcie ze strony www.nyt.com. W każdej skrzyni jest 20 kg monet.

2 Comments:

Blogger TriWannabe said...

byczo ... i to nie dlatego, ze to duzo kasy, tylko tacy ludzie jak Cook czy Drake prawdopodobnie to kase skads ukradli, napewno w nielatwy sposob. Duzo krwii sie przelalo, ktos te monety obkupil swoim zyciem. W tych skrzyniach lezy kawal barwnej (czsami w kolorach teczny, czasami w kolorach krwii) historii.
Swoja droga ciekawe czy w takim Klondike, gdzies tam w zaspach, nie lezy opuszczone transport pelen zlotych samorodkow ...

6:38 PM  
Blogger Rafał Panas said...

Na pewno leży...Kiedyś na którejś grupie dyskusyjnej wpisał się człowiek, który chciał zorganizować wyprawę do Mongolii tropem skarbu Krwawego Barona Ungerna. Chce się żyć :)

4:25 PM  

Post a Comment

Subscribe to Post Comments [Atom]

<< Home