Przygody, podróże, odważni ludzie i niezwykłe wyzwania - o tym, ale nie tylko, przeczytacie na tym blogu. Zachęcam do komentowania i dziękuję za wszelkie uwagi
Wednesday, August 19, 2009
BANKIER RZUCA PALENIE NA BEZLUDNEJ WYSPIE
Jeśli macie problem z paleniem, lub innymi nałogami, spróbujcie pomysłu brytyjskiego bankiera Geoffa Spice'a. Połączył odwyk z przygodą.
Spice palił dziennie 30 papierosów. Teraz przez miesiąc będzie się odzwyczajał od tytoniu na bezludnej wyspie na północny zachód od wybrzeża Szkocji. Jeśli przemycił fajeczkę na czarną godzinę to i tak nie zapali - wieje jak cholera!
Radzi na swojej stronie NG Adventure. Po pierwsze, jeśli ogień zbliża się bardzo szybko, zrzuć swój bagaż i wszelkie syntetyczne ubranie, które łatwo się topi.
Po drugie: szukając drogi ucieczki unikaj obszarów porośniętych żywicznymi roślinami np. eukaliptusami czy jodłami - mogą eksplodować od rozgrzanego powietrza.
Po trzecie: uważaj na wąwozy i kaniony. Podczas pożaru mogą zadziałać jak kominy pieca hutniczego.
Kiedy ogień jest bardzo blisko znajdź potok lub przynajmniej kawałek podmokłego terenu, schowaj się w nim i pozwól żeby ogień przeszedł górą. Jeśli nie masz naturalnej kryjówki, wydostań się na otwarty teren i usuń wszelki łatwopalne rzeczy ze swojego otoczenia. Połóż się twarzą do ziemi i pod żadnym pozorem nie podnoś głowy.
Pamiętaj! Użyj ziemi lub ubrania jako filtra - wdychanie rozgrzanego powietrza jest śmiertelnie niebezpieczne.
Można kupić specjalne aluminiowe schronienie przeciwpożarowe. Kosztują ok. 400 dolarów.
Na filmie zobaczycie jak trenują amerykańscy strażacy - twardziele zrzucani w serce pożaru!
Na jego trop wpadli Niemcy (przewodzi nimi facet, który dorobił się na automatach do gry). Twierdzą, że jest to wrak pirackiego okrętu, który penetrował azjatyckie morza na początku XIX wieku. Dokładną lokalizację trzymają w tajemnicy. Żeby było śmieszniej - do statku jeszcze fizycznie nie dotarli, starają się o odpowiednie pozwolenie.
Poszukiwałem przygód na szczytach marokańskiego Atlasu Wysokiego, w gąszczu dżungli na Borneo, na rozlewisku Mekongu. Teraz wyszukuję dla Was historie o ludziach, którzy czerpią pełnymi garściami z życia, rzucają wyzwania swoim słabościom, inspirują do wypraw za Siedem Mórz.